Przekonaj się jak zapomnieć o zakończonej niedawno miłości oraz jak radzić sobie z zanikiem relacji. Po lekturze tego teksu na pewno życie stanie się jaśniejsze. Uświadom sobie myśli o byłym. Kiedy pojawiają się myśli o twoim ekspartnerze, staraj się ich nie zatrzymywać ani nie blokować.

Podejrzewasz, że Twój facet wciąż myślami wraca do swojej byłej? Oto sygnały, które potwierdzą Twoją teorię. Czy kiedykolwiek miałaś wrażenie, że twój związek tworzą trzy, a nie dwie osoby? Mowa oczywiście o eks dziewczynie twojego partnera. Jeżeli facet dość często o niej wspomina lub za bardzo interesuje się tym, co ona teraz robi, całkiem możliwe, że wciąż czuje coś do swojej byłej. Jak poznać, że ukochany tęskni za swoją eks, podpowiada Tina B. Tessina, psycholog i autorka książki `Money, Sex and Kids: Stop Fighting about the Three Things That Can Ruin Your Marriage`. Oto, na co należy zwrócić uwagę. 3. ŻYWI WOBEC NIEJ SAME `EKSTREMALNE` UCZUCIA - Jeśli wciąż mówi o niej albo w samych superlatywach, albo używając samych inwektyw i brzmi to wszystko wręcz nieprawdopodobnie, musisz koniecznie zapytać go o jego rolę w tamtym związku – radzi pani psycholog – Gdy o sobie nie mówi wcale, powinno cię to jakoś zaalarmować. W końcu wina zawsze leży po obu stronach. Tak więc kiedy twój facet wiecznie narzeka na swoją byłą i opowiada ci ciągle jaka była beznadziejna i straszna to znak, że… nie może o niej zapomnieć, ale boi się do tego przyznać nawet przed samym sobą. 4. NIE POTRAFI ZERWAĆ Z NIĄ KONTAKTU Istnieje wiele powodów, dla których facet chce utrzymywać kontakt z eks, które właściwie nie są niczym złym. Szczególnym jest posiadanie przez nich wspólnego dziecka, które połączyło ich do końca życia. Podobnie, jeśli byli ze sobą bardzo długo, ale ich uczucie się wypaliło – to, że są teraz przyjaciółmi i wciąż się do siebie odzywają to dobry znak dla ciebie. W końcu ktoś, kto nie pali za sobą mostów i nie ma wrogów, jest raczej dobrym i godnym zaufania człowiekiem. Jednak, gdy nie ma żadnego ważnego powodu, który zmuszałby go do kontaktowania się z byłą, jest to co najmniej niepokojące. - W takim przypadku znacznie zwolniłabym tempo w tym związku – radzi dr Tessina – może nawet zaczęłabym się rozglądać za kimś, kto będzie potrafił skoncentrować się na mnie, nie tkwiąc wciąż jedną nogą w przeszłości. 5. NIE MOŻE O NIEJ ZAPOMNIEĆ Jeśli twój facet ewidentnie nie może uwolnić się od wspomnień, ciągle odwiedza profil byłej na portalach społecznościowych, przegląda ich stare wspólne zdjęcia, ewidentnie masz problem. - On jeszcze nie zakończył w głowie tego związku! – alarmuje pani psycholog. – Musisz to zrozumieć, gdy zdecydujesz się kontynuować tę relację. Będziesz bowiem obecna przez cały okres jego `pozwiązkowej terapii`. Któryś z punktów pasuje do zachowania twojego faceta? Jeśli tak, to nie mamy dla ciebie dobrej wiadomości: on wciąż nie wyleczył się ze swojej eks. Lepiej zatem wycofać się z relacji, w której jesteś tylko klinem mającym pomóc partnerowi zapomnieć o tamtej kobiecie. Zrób to dla was obojga. 1. NIE ZROBIŁ SOBIE PRZERWY MIĘDZY ZWIĄZKAMI Jeśli zaczęliście się spotykać wkrótce po zakończonym przez niego związku, to istnieją spore szanse na to, że twój facet wciąż myśli o poprzedniej partnerce. Nie musi to oznaczać, że chce do niej wrócić – po prostu nie zdążył przeboleć tamtej relacji zanim wszedł w nową. Proces regeneracji między końcem jednego związku a początkiem następnego jest warunkiem stworzenia zdrowej relacji z nową partnerką. - Każdy ma swoje plany i marzenia dotyczące przyszłości związku. Kiedy się kończy, jesteśmy bardzo zawiedzeni. To dlatego potrzebujemy czasu, aby ochłonąć – zauważa dr Tessina. – Musisz spróbować porozmawiać z nim o tym, co w poprzednim związku mu nie wyszło i zmusić go do przeanalizowania wszystkiego krok po kroku. Jednak nawet wtedy, gdy nie będzie potrafił tego zrobić nie oznacza to, że wasz związek się nie uda. Musisz po prostu dać mu czas na regenerację i być w tej kwestii wyrozumiała. 2. ZAKOCHAŁ SIĘ W TOBIE, BĘDĄC JESZCZE W POPRZEDNIM ZWIĄZKU Jeśli jesteś współwinna końca poprzedniego związku swojego faceta, musisz być świadoma, że on tak łatwo nie pozbędzie się wyrzutów sumienia i wciąż będzie wracał myślami do tamtej kobiety. Przynajmniej przez jakiś czas. Niestety, z tym facetem nic nie jest pewne, także to, że z tobą będzie dłużej, niż z poprzednią partnerką. - On ma po prostu mentalność zdrajcy – ostrzega dr Tessina. – jeśli zdradzał ją, ciebie pewnie też będzie. Lepiej daruj sobie tę znajomość, to nie facet dla ciebie. W zasadzie to nie jest facet dla żadnej porządnej kobiety. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Poniżej znajdziesz 10 pomocnych wskazówek. 1. Wyraź swoje emocje. Jednym z pierwszych kroków do zapomnienia o byłej osobie jest wyrażenie swoich emocji. Nie tłumisz ich, lecz pozwól sobie na przeżycie i odczucie wszystkich uczuć z nimi związanych. Pisarstwo może być wspaniałym narzędziem, które pozwoli Ci wyrazić swoje emocje i
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2009-02-08 16:25:59 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Temat: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Hej jestem tu nowa i od jakiegos czasu dręczy mnie takie pytanie. Jestem już ze swoim facetem 3 lata i mam pewien problem. Otóż ja nie miałam nikogo przed nim, ale on spotykał się z wieloma laskami. Ostatnio mieliśmy rozmowę nt. nas. Mówi, że przeszłość się dla niego nie liczy, że ja jestem TĄ Jedyną itp. Czuję to i wierzę mu, ale mam obawę czy aby napewno zapomniał o swej przeszłości. Jak go kiedyś zapytałam (może to głupie ) jaka dziewczyna całowała najlepiej to powiedział jej imię. I tu mnie zabolało bo dawniej mówił, że ja... a skoro zapomniał o przeszłości to czemu to pamięta? A może to ze mną coś jest nie tak? Dodam, że nie mieszkamy razem w jednym mieście i w roku się widujemy ok 6 spotkań lub wiecej do 2 tygodni. Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 2 Odpowiedź przez ikaa 2009-02-08 16:47:45 ikaa 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: zaczepka ;) Zarejestrowany: 2009-01-02 Posty: 4,730 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Mysle, ze nie da sie calkowice zapomniec o poprzednich zwiazkach i partnerach. Nie da sie pewnych rzeczy po prostu wymazac z pamieci. Wazne ejst jednak to co jest teraz. Teraz jest z Toba, i to sie powinno dla Ciebie liczyc. Wiesz, to, ze pamieta swoej byle dziewczyny to normalne, ale wiesz, jest z Toba, a o nich moze tylko czasem cos wspomniec, jak Ty sie o to pytasz. I nawet jesli pow ze jakas tam dziewczyna sie najlepej calowala, to co z Tego? no moze sie i dobrze calowala, ale jednak nie pasowali do siebie, bylo cos co spowodowalo, ze sie rozstali, wiec cc z tego, ze dobrze calowala. mysle ze nie masz sie co martwic. zapytalas to Ci odpwoeidzial. a moze on zrozumial Twoej pytanie - ze ktora dziewzyna sie najepiej calowala(oprocz Ciebie)? moze on pomyslal, ze sie pytasz o to co bylo keidys? porąbana jak łajno w tartaku 3 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-02-08 16:51:00 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Dzięki za odp od razu lepiej. Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 4 Odpowiedź przez sueno6 2009-02-08 16:52:41 sueno6 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: Mgr Geografii ;] Zarejestrowany: 2008-08-26 Posty: 1,783 Wiek: 26 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Bliźniaczka22 - myślę, że przesadzasz i to dość sporo...nie możesz winić swojego chłopaka za to że przed Tobą kogoś miał..pewnie tego nie rozumiesz, bo nie byłaś w takiej sytuacji...Moim zdaniem powinnaś bardziej mu zaufać!Myślę, że sama o wiele częściej myślisz o byłych swojego chłopaka niż on sam To Ciebie kocha, z Tobą czuje się najlepiej...Ty jesteś dla niego najważniejsza!Przeszłości nie da się tak po prostu wymazać...to niemożliwe...z pewnością coś tam zawsze będzie pamiętał o swoich dziewczynach, ale czy to ważne?Chyba najważniejsze, że te myśli pełne miłości i tęsknoty zarezerwowane są wyłącznie dla Ciebie!Ps. powinnaś bardzo wyraźnie oddzielić przeszłość i teraźniejszość...inaczej sama będziesz cierpiała, tylko po co? po co zadajesz takie niezręczne pytania chłopakowi? Pamiętaj, taka zazdrość może zniszczyć związek... Być jak płynąca rzeka... 5 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-02-08 17:20:18 Ostatnio edytowany przez Bliźniaczka22 (2009-02-08 17:21:40) Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Staram się, ale dołuje mnie jak jesteśmy razem o mu nagle na komórke przychodzi sms od laski która sie w nim bujała lub buja i to takie jakby ze soba kręcili. Opiszę to bliżej ostatnio na spotkaniu po 500 km jazdy pociagniem czekal na mnie na stacji, weszlismy do poczekalni siedzimy i jak to para cieszymy sie soba itp. nagle dostaje smsa i zaczyna sie. niezreczna mina itp pokazuje mi i nagle oczy mi sie lzami wypelniaja jak tresc czytam. Super po takim czasie nie widzenia sie po takiej dlugiej podrozy i nagle takie cos? Mówi że to ona pisze itp wie że jest ze mna a ta laska do niego pisze! jak wy byście sie poczuły po takim powitaniu? Chciałam aż uciec. nawet teraz mam łzy jak to wspominam i nie moge o tym skoro jest ze mna to po co pisze z innymi? Po co sobie nimi głowę zawraca po co im odpisywać? czuje sie jakby nieświadomie z nimi kręcił. Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 6 Odpowiedź przez sueno6 2009-02-08 17:36:08 sueno6 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: Mgr Geografii ;] Zarejestrowany: 2008-08-26 Posty: 1,783 Wiek: 26 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Masz rację...ale tutaj to już nie jest problem z byłymi dziewczynami Twojego chłopaka..Tylko z jakąś natrętną zabujaną laską...ja na Twoim miejscu również strasznie bym się wkurzyła, ale tak bym tego nie zostawiła!Powiedziałabym, że w tej chwili ma do niej napisać, że nie życzy sobie sms'ów od niej!Ja kiedyś byłam w podobnej sytuacji, ta dziewczyna nawet dzwoniła do mojego chłopaka..sam mi pozwolił z nią pogadać...odebrałam i powiedziałam prosto z mostu, że oboje z chłopakiem nie życzymy sobie żeby się więcej odzywała...podziałało!Twój chłopak nie powinnien z nią dalej pisać, zapytaj po co to robigdyby milczał, odpuściłaby...!Powiedź szczerze, że Cię to boli... Być jak płynąca rzeka... 7 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-02-08 17:43:25 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Chciałam to zrobic i nagadać jej ale się powstrzymałam i ze lzami poszlismy na pociag Sam jej napisał by do niego nie pisała i pytalam sie czy nie pisze a on że pisze ale juz nie takie smski "milosne", a ja na to to to po co z nia piszesz? a on bo to koleżanka z klasy i zawsze sie cos przyda do szkoly itp. on jest otwarty na znajomości i żebym mu ufała. a ja mu ufam ale ile można? to jest bolące... Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 8 Odpowiedź przez master387 2009-03-03 00:23:53 master387 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-02 Posty: 14 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?facet też potrafi zapomnieć o swoich byłych...nie do końca bo tego nie da się zapomnieć ale jednak...pytanie jak?"najlepszym lekarstwem żeby zapomnieć dawną miłość jest znalezienie sobie kogoś nowego" 9 Odpowiedź przez Noelle 2009-03-03 11:24:47 Noelle Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-04 Posty: 4,440 Wiek: rocznik 87 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? master387 słuszne słowa.. Bliźniaczka22- skoro wybrał Ciebie, z Tobą chce być to nie myśli o tamtych!! one były, ale to przeszłość, nie jego winą jest że szukając Ciebie czyli tej jedynej przeszedł wiele z innymi.. zdobył doświadczenie, popełnił błędy których nie popełni z Tobą! z jakichś względów rozstał się ze swoimi poprzednimi dziewczynami i jest z Tobą i chce być, więc troszkę się zdystansuj i zacznij myśleć o Was a nie o Was i o nich! nie jest łatwo, wiem sama po sobie ale w związku jest naprawdę lepiej i lżej być razem ! "Jesteś tym, czym wierzysz, że jesteś." Paulo Coelho 10 Odpowiedź przez madzia_usa 2009-03-03 11:56:57 madzia_usa Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-06-30 Posty: 83 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?nie zapomnieć to się nie da... można nie myśleć, ale wymazać z pamięci się nie da. Wiadomo, nie kocha poprzednich tylko Ciebie i to się liczy 11 Odpowiedź przez Amelia* 2009-03-03 13:50:05 Amelia* Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-05 Posty: 1,262 Wiek: 21 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?nie da sie zapomniec o przeszlosci,zawsze to bedzie tkwicw jego pamieci,ale pamietaj,ze najwazniejsza jest terazniejszosci tym,nawet jezeli byl szczesliwy z nimi,to napewno nietak bardzo szczesliwy jak jest z Toba,bo przeciez z nimi sie Ty sie dla niego liczysz,a nie one. 12 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-03-04 20:35:13 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Dziękuję Wam za dobre słowa i pomoc. Pozdrowionka Posłuchałam rad i jest mi teraz z tym o wiele lepiej, jak taka pomoc jest przydatna... Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 13 Odpowiedź przez zagubiona23 2009-03-07 21:53:23 zagubiona23 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-07 Posty: 369 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Witam , ja mam podobny problem , ale zwiazany z zazdrościa o byla mojego chlopaka. Jestesmy ze soba dosc dlugo , a z poprzednia dziewczyna on byl prawie 7 lat. Mieli plany na przyszlosc.....byli zareczeni , mial byc slub , ale ona go zdradzila...wiec sie rozstali...po jakims czasie zaczelismy sie spotykac....na chwile obecna mieszkamy razem , bardzo go kocham , ale jestem o niego chorobliwie zazdrosna....On nie daje mi powodów do zazdrosci , ale ona tak...maja jakies jeszcze nierozwiazane sprawy , ktorych nie da sie rozwoiazac tak latwo....wiec maja ze soba kontakt. !!! A ja wpadam w parnoje. Niszczy to nasz zwiazek.....co ja mam zrobic....:(Jak mam sobie poradzic z zazdroscia ??? 14 Odpowiedź przez malenstwo<3 2009-03-08 06:09:55 malenstwo<3 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-22 Posty: 518 Wiek: 20 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? zagubiona23 napisał/a:Witam , ja mam podobny problem , ale zwiazany z zazdrościa o byla mojego chlopaka. Jestesmy ze soba dosc dlugo , a z poprzednia dziewczyna on byl prawie 7 lat. Mieli plany na przyszlosc.....byli zareczeni , mial byc slub , ale ona go zdradzila...wiec sie rozstali...po jakims czasie zaczelismy sie spotykac....na chwile obecna mieszkamy razem , bardzo go kocham , ale jestem o niego chorobliwie zazdrosna....On nie daje mi powodów do zazdrosci , ale ona tak...maja jakies jeszcze nierozwiazane sprawy , ktorych nie da sie rozwoiazac tak latwo....wiec maja ze soba kontakt. !!! A ja wpadam w parnoje. Niszczy to nasz zwiazek.....co ja mam zrobic....:(Jak mam sobie poradzic z zazdroscia ???Zagubiona, a jakie oni maja sprawy do rozwiazania? On jest niepowazny? Bylo minelo. Zdradzila go, wiec to koniec. Maja sprawy do rozwiazywania, ktore tak bardzo musza wyjasnic, prosze, idz z nim powiedz "Prosze, wyjasnijcie sobie to co macie sobie wyjasnic i zakonczmy ta znajomosc." Koniec. "Badz madrzejszy, ustap glupszemu." 15 Odpowiedź przez beatkam63 2009-03-08 11:03:03 beatkam63 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pielegniarka Zarejestrowany: 2009-01-21 Posty: 440 Wiek: 40 + Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? malenstwo<3 napisał/a:zagubiona23 napisał/a:Witam , ja mam podobny problem , ale zwiazany z zazdrościa o byla mojego chlopaka. Jestesmy ze soba dosc dlugo , a z poprzednia dziewczyna on byl prawie 7 lat. Mieli plany na przyszlosc.....byli zareczeni , mial byc slub , ale ona go zdradzila...wiec sie rozstali...po jakims czasie zaczelismy sie spotykac....na chwile obecna mieszkamy razem , bardzo go kocham , ale jestem o niego chorobliwie zazdrosna....On nie daje mi powodów do zazdrosci , ale ona tak...maja jakies jeszcze nierozwiazane sprawy , ktorych nie da sie rozwoiazac tak latwo....wiec maja ze soba kontakt. !!! A ja wpadam w parnoje. Niszczy to nasz zwiazek.....co ja mam zrobic....:(Jak mam sobie poradzic z zazdroscia ???Zagubiona, a jakie oni maja sprawy do rozwiazania? On jest niepowazny? Bylo minelo. Zdradzila go, wiec to koniec. Maja sprawy do rozwiazywania, ktore tak bardzo musza wyjasnic, prosze, idz z nim powiedz "Prosze, wyjasnijcie sobie to co macie sobie wyjasnic i zakonczmy ta znajomosc." racja. Niech zakończy się to definitywnie. Też bym była zazdrosna. Al chiaro di luna-w swietle ksiezyca 16 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-03-08 12:51:56 Ostatnio edytowany przez Bliźniaczka22 (2009-03-08 12:52:47) Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Też bym była zazdrosna, niech to wyjaśnią we dwoje lub Ty bądź z nimi i koniec. Albo Ty albo ona, niech wybiera a nie bawi się w kotka. A propos zazdrości to dopadło mnie od piątku. Mój facet miał imprę i kupił po kwiatku swoim 3 koleżankom z pracy a dziś na uczelni życzenia składał, a ja że tak daleko mieszkam dostałam życzenia AŻ, i tylko od niego... heh kiepski ten dzień kobiet Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 17 Odpowiedź przez zagubiona23 2009-03-08 14:02:39 Ostatnio edytowany przez zagubiona23 (2009-03-08 14:05:02) zagubiona23 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-07 Posty: 369 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?Nie narzekaj.... moj facet...jakby bylo malo..dzisiaj nawet mi zyczen nie zlozyl....wstal o 11...podstawilam mu pod nos sniadanie....a teraz siedze sama w domu (gotuje obiad) a on jest na meczu pilki noznej ze znajomymi z pracy.....:-(....a ja caly dzien przesiedze w domu zaryczana....:-(...A co do spraw do zalatwienia to maja kupiona dzialke budowlana...i nie latwo ja sprzedac.... 18 Odpowiedź przez Amelia* 2009-03-09 16:36:07 Amelia* Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-05 Posty: 1,262 Wiek: 21 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?a ja nie narzekam, mam najwspanialszego faceta pod sloncem! Byly zyczenia,kwiaty to tylko dzien sie zawsze kochali,zawsze okazywali sobie milosc i szacunek,a niew takie dni jak dzien kobiet,walentynki itp. 19 Odpowiedź przez zagubiona23 2009-03-09 22:45:09 zagubiona23 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-07 Posty: 369 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?Moze macie racje...juz lepiej jest miedzy nami, ale ....potrzeba czasu by zaufac......kocham go i ppstram sie zeby bylo dobrze bo nie chce go stracic...Dziekuje za słowa , ktore sprowadzily mnie na ziemie :-) 20 Odpowiedź przez facet7 2009-03-11 19:01:41 facet7 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-11 Posty: 104 Wiek: 23 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?widzisz i tu jest problem wielosci partnerow ja nie jestem moze typowym odniesieniem co do facetow ale pamietam kazdy czy dobrze czy zle ale pamietam. Zawsze cos zostaje u mnie w sercu choc glownie bylo to dawno i nie byly to dlugie zwiazki ale zapadaly w pamiec. Ja ogolnie jestem zbyt emocjonalny i obecnie wiazac sie z kims nie zakladam ze jakos nam bedzie i zobaczymy czy nam sie uda. W moim przypadku wiazanie sie jest ryzykiem bo decydujac sie na bycie z kims zakladam ze na znacznie dluzej tylko co sie stanie jak sie cos popsuje? no coz emocjonalnosc ktora podobno jest domena tylko kobiet. Chcialbym miec dystans - nie mam Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Oznacza to, że osoba, która przeżywa taki rodzaj miłości, musi mieć w sobie dużo samozaparcia i hartu ducha, po to, by nie pogrążyć się w zachowaniach autodestrukcyjnych takich jak na przykład: nadużywanie alkoholu, narkotyków albo. innych szkodliwych dla zdrowia fizycznego i psychicznego używek. Odkochiwanie się wymaga wsparcia

fot. Adobe Stock, fizkes Choć jestem już babcią nastolatki, wciąż czuję dreszcz na myśl o swoim pierwszym kochanku. A nawet nie wiem, co się dzieje z Markiem… Moja wnuczka jest jak sroczka. Ile razy przyjdzie do mnie, wyciąga z komody stare ciuchy. Powinnam je wyrzucić albo komuś oddać, ale mi żal. Z każdym łaszkiem wiąże się jakiś kawałek życia… Tym razem Daria znalazła spódnicę zszywaną ze skośnych klinów, prawdziwą bananówę z lat 70-tych ubiegłego stulecia. Pamiętam, że trzeba było umieć w niej chodzić, żeby materiałowy dzwon nie wplątał się między łydki. Przy umiejętnym stawianiu stóp dół spódnicy wirował jak odwrócony lej tornado. Wrażenie niesamowite. Bananówy szyło się z tetry na pieluchy, z bawełny, ze sztruksu, z dżinsu. Była jedna zasada: jeśli wzór kwiatowy, to na jednym klinie drobna łączka, a na drugim wielkie róże czy maki. Jeśli kratka, to łączona z paskami; czerń z czerwienią, zieleń z fioletem, brąz z beżem… Kontrastowo i niezwyczajnie. Do bananówy potrzebna była bluzka z dużym dekoltem i trepy. Włosy rozpuszczone lub spięte w kok. Ja plotłam gruby warkocz, który potem podpinałam kościaną klamrą. Tak ubrana i uczesana, opalona na czekoladę siedziałam na ławce w parku, udając, że uczę się do egzaminów przed ciężką sesją po drugim roku studiów. Jedno kolokwium już zawaliłam, do drugiego nic nie umiałam. Zostawał mi najgorszy egzamin, którego zaliczenie graniczyło z cudem. Miałam 3 dni na wtłoczenie do mózgownicy materiału z całego roku. Niewykonalne, powiecie? Też tak uważałam Upajająco pachniały czerwcowe jaśminy, ptaki świergotały jak oszalałe, na niebie nie było jednej chmurki. Oparłam stopy o przeciwległą ławkę i podciągnęłam bananówę, żeby opalić łydki. Czasem zerkałam na książkę, ale nie byłam w stanie niczego zapamiętać. Miałam 20 lat, była wiosna, nic dziwnego, że nie chciało mi się uczyć! Z błogiego rozmarzenia wyrwał mnie wilgotny psi nos. Zimny jak sopel lodu. Na moją ławkę próbował wdrapać się mały jamnikowaty psiak, o niezwykle wesołym i pięknie umaszczonym pysku. Na jednym oku miał plamę w kształcie okularów, kasztanową strzałkę na łepku i niesamowicie długie uszy. Od razu było widać, że piesek miał jakiegoś basseta wśród swoich dalszych krewnych. – Jaki ty cudny jesteś – rozczuliłam się, a on zamachał ogonem i zapiszczał, jakby chciał powiedzieć: „Chcę na kolana!”. Wtedy usłyszałam głos, którego nie zapomnę do końca życia – głęboki, miękki, aksamitny, męski, mruczący i obiecujący same pieszczotliwe słowa: – Bratek, głupi psiaku, zostaw panią… Nie przeszkadzaj w nauce! Siedziałam obłożona skryptami i podręcznikami, więc nietrudno było się domyślić, co robię. Mój uniwerek znajdował się 3 kroki dalej, w czasie sesji pełno tu było zakuwających. Chłopak też niósł pod pachą opasłe tomisko i wyglądał na studenta. Tylko trochę starszego ode mnie. No i miał na sobie prawdziwe wranglery! Takie spodnie kosztowały w Peweksie prawie 7 dolarów. Majątek! I buty zupełnie inne, niż te, w jakich chodziła ulica. On nosił miękkie zamszowe mokasyny z frędzelkami, na pewno kupione na Zachodzie, nie w żadnym „enerdowie”. Zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie! Chyba najpierw zakochałam się w jego ubraniu! I ten zapach – świeży, delikatny, przyjemny. Tak nie pachniał żaden z moich kolegów z roku. Oni w ogóle nie pachnieli! Mówi się, że nie szata zdobi króla, ale ja widziałam szatę przede wszystkim. Dopiero później przyjrzałam się właścicielowi tych cudów. A on był… taki sobie. Niewysoki blondynek, szczupły, z wąskimi ramionami i talią najwyżej siedemdziesiąt z kawałkiem. Gdyby nie głos i ciuchy, w ogóle nie zwróciłabym na niego uwagi. Ale pozwoliłam mu się przysiąść, potem zaprosić na kawę i lody do Hortexu. Pojechaliśmy tam jego maluchem yellow bahama! Naprawdę miał własne auto. Wiedziałam, że trafił mi się brylant. – Babciu, jak takim czymś można było w ogóle jeździć? – zapytała kiedyś moja wnuczka, oglądając stare zdjęcia. – Straszny obciach! Małe i brzydkie. Nie rozumiała, że maluch to było wtedy niedościgłe marzenie polskich rodzin. Ludzie się zapożyczali, oszczędzali, bili o talony na to cudo motoryzacji. A narzeczony z własnym 126p był fantem na loterii! To był mój pierwszy chłopak. Z nim byłam na dansingu w prawdziwej, eleganckiej restauracji. On kupił mi płaszczyk od Hoff, bo miał znajome ekspedientki w domu handlowym, i francuskie perfumy w Peweksie. To on cudnym głosem podśpiewywał mi do ucha: „Siedem dziewczyn z Albatrosa, tyś jedyna”. Marek miał własne, nowocześnie urządzone mieszkanie. Wszyscy, których znałam, mieszkali z rodzicami, rzadko kto miał osobny pokój, więc chatą też mi zaimponował. I kosmetykami w łazience, i całym luksusem, do jakiego nie byłam przyzwyczajona. Pochodziłam z biednej, robotniczej rodziny. On był zupełnie inny niż mój wiecznie zmęczony ojciec, śmierdzący tanimi papierosami. Kochałam tatę, ale wyrywałam się do lepszego świata! Mój chłopak nie miał pojęcia o literaturze. Teatr go nudził, uwielbiał tylko żużel. Ale umiał całować obłędnie i godzinami rozmawiać o miłości, choć nie wiem, czy w życiu przeczytał choć jedną książkę. Skąd u niego znajomość wierszy? I te słowa nigdy wcześniej niesłyszane: – Masz ciało jak płatek róży. Uwielbiam twoją skórę, oczy, uda, kolana, piersi… Jesteś najpiękniejsza na świecie. Tylko przy tobie mężczyzna może być szczęśliwy! Nie poszłam na ten egzamin. Oblałam rok i nigdy nie wróciłam na studia. Poprosiłam o urlop dziekański i zaczęłam pracować w piekarni rodziców Marka. Byli bardzo bogatymi ludźmi. Przede mną zatrudniali parę studentek, które rzuciły naukę dla ich syna, a potem szukały innego zajęcia. Ale o tym dowiedziałam się później… Jeszcze pojechałam z moim królewiczem do Bułgarii. Pamiętam, że nazwoziłam stamtąd masę drewnianych flakoników z różanym olejkiem i potem sprzedawałam je za grosze… Nasz romans trwał trochę ponad rok. Moja miłość znacznie dłużej. Nawet teraz, kiedy czasami śni mi się tamto lato, wspomnienia są gorętsze niż termofor! Miałam męża i parę związków, jednak żaden z nich nie był tak intensywny i tak rozkoszny jak tamten. Pamiętam na przykład, w jaki sposób mój kochanek zdejmował ze mnie bananówę… Czuję dreszcz na karku, ilekroć o tym sobie przypomnę! Może gdyby wszystko potrwało dłużej, zdążyłabym się rozczarować i oprzytomnieć. Ale on wyjechał. – Na razie sam – powiedział. – Potem cię ściągnę. Staraj się o paszport. Długo czekałam... Pracowałam w piekarni, która z biegiem czasu coraz bardziej podupadała. Dowiedziałam się, że mój ukochany jest w Ameryce, że się ożenił. Rozpaczałam jak wariatka. Na siłę, żeby zapomnieć, znalazłam chłopaka, szybko zaszłam w ciążę. Wzięliśmy pośpieszny ślub, ale ja nie byłam z nim szczęśliwa. Chociaż dzisiaj niczego nie żałuję, bo mam córkę i wnusię. Mój mąż ode mnie odszedł, kiedy już byliśmy po 40-stce. Mówił, że jestem jak z lodu, a on nie może być dłużej z taką królową śniegu… Miał rację. Seks z nim to była dla mnie tortura. Ciągle ich porównywałam! Zastanawiałam się wiele razy, czy by nie odszukać mojego pierwszego kochanka, nie dowiedzieć się przynajmniej, czy żyje. Ale w sumie po co? Tamtej dziewczyny w bananówie już przecież od dawna nie ma. Gdyby nawet chciał, to dla kogo miałby tutaj wracać? Zapomniałam jeszcze dodać, że ten psiak był specjalnie tresowany, żeby podrywać swemu panu dziewczyny. Ale o tym też dowiedziałam się po wielu latach… Czytaj także:„Gdy zmarł teść, teściowa się zmieniła. Obsesyjnie interesowała się naszym życiem, nieproszona cerowała moje majtki”„Czułam, że to dziecko musi żyć. Próbowałam odwieść Kasię od usunięcia ciąży i miałam rację. To dziecko uratowało jej życie”„Adrian miesiącami mnie dręczył i prześladował. Policja mnie zbyła. Zainteresują się dopiero, gdy zrobi mi krzywdę”

Kocham faceta z którym nie mogę być. Nieszczęśliwa miłość bywa niezwykle trudna i destrukcyjna. Przez nieustanne cierpienia spowodowane brakiem możliwości bycia z ukochaną osobą rodzą się depresje i człowiek często nie potrafi zdrowo funkcjonować. Kiedy zakochujemy się w kimś, kto jest dla nas nieosiągalny tworzymy w głowie

kogo kocha kochanke czy żone Rozpoczęte przez ~nika, 01 sty 2014 ~nika Napisane 01 stycznia 2014 - 17:26 witam Was wszystkich,nie myśłałam że wieku34łat,będę pisać o takim temacie na portalu dla mężczyzn..chcę rady i od mężczyzn i od kobiet które tu są,czy kochanke można kochać będąc z nią w związku parę lat,czy tylko mężczyznę który ma żonę 17lat ,lączę tylko debry seks z kochanką i to co nie może sobie pozwolić z żoną?czy kiedykolwiek zostawi żonę dla kochanki?wiem dziwny wątek,ale to jest życie,liczę na odpowiedz płeć przeciwna. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~kinga ~kinga Napisane 26 stycznia 2014 - 21:07 witaj, powiem tam moim zdaniem-przede wszystkim zależy to od samego faceta. Bo on może i nawet kochać tę swoją kochankę, nawet bardziej niż żonę... tylko, że on też kalkuluje- bo z żoną nie tylko łączy go łóżko. Też kredyty, dzieci, dom, firma.... tego nie da sie ot tak rzucić z dnia na dzień, żeby zazwyczaj zacząć do nowa.... Niestey w wieku trzyydziestu paru lat nie myślimy sercem tylko kierujemy się rozsądkiem... wiem, że to może boleć. Ale.... ja to wiem najlepiej ;) często jest tak, że facet woli mieć kochankę jak mówi "na zawsze" ale bez zobowiazań w postaci bycia razem.... mówię to na podstawie tego co widzę, co się w ogół mnie dzieje i co sama przerabiam.... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~katrin ~katrin Napisane 26 stycznia 2014 - 21:10 Samo życie ... niestety tak bywa że kochanki okazują się miłością życia i to w obie strony ale niestety życie jest tak popierdolone że nie mogą być razem bo w grę wchodzą dzieci ... ale wiem że warto zagrać o wszystko .... nie ważne jak to wygląda dla prawdziwej miłości warto....ja do końca życie będę żałować że nie pozwoliłam na to swojemu facetowi ...popełniłam wielki błąd :( Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~aga40 ~aga40 Napisane 27 stycznia 2014 - 11:40 I bardzo dobrze wszystkim tym kochankom które latami czekają na decyzje, rozumiem babki które decydują się na takie układy bez żadnych zobowiązań po prostu tylko bzykanko i zmykaj gosciu do domu, ale te które polują na męża niech najpierw zarządzają załatwienia spraw uczciwie przez tegoż oblubienca wobec poprzedniej partnerki tudzież żony a potem mu wlaza do łóżka, wtedy się okaże czy kocha żonę czy kogo potem pretensje, chyba tylko do siebie. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~uśmiech ~uśmiech Napisane 27 stycznia 2014 - 23:38 Zgadzam się z Agą40, najpierw uporządkowanie "starych" spraw a potem układanie nowego zycia, jest to uczciwe zarówno wobec zony jak i kochanki. Co do miłosci życia... który kochający mężczyzna skazuje swoją ukochaną na kilka lat życia w oczekiwaniu, niepewności i samotności? Nie dając w zamian nic, oprócz potajemnych spotkań i słów, które niewiele znaczą, no wybaczcie, ale co to za życie. A na końcu wychodzi jak wychodzi, zazwyczaj zostaje z żoną. Nie zgodzę się, że życie jest popierdolone, nie, to my sobie je komplikujemy pakując się w dziwne układy, oszukując i nie szanując innych. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Lidia ~Lidia Napisane 30 stycznia 2014 - 15:49 Hej, ludzie. Ja "wyraźnie" kochance powiedziałam że kocham męża, mąż jej mówił że kocha mnie. 3 razy się wyprowadzał, dwa razy wracał. Co z tego jak jest słaby psychicznie i co zerwie to na chwile. Bo zaraz kochanka znowu dzwoni i mówi zabije się, nie mogę bez ciebie żyć i inne pierdoły. Kochanka MUSI doprowadzić do szczęśliwego dla niej końca bo ma 30 na karku i dzieciaka z pierwszego związku którego ktoś musi utrzymać. A że nasze dzieci wychowają się bez ojca, oj mała uciążliwość. Z Krakowa do Warszawy nie daleko. Tatuś będzie mógł odwiedzać dzieci 3 raz w roku, jak się łaskawie kochanka zgodzi. A wakacie/ferie no jakoś się wymyśli, przecież nie puści męża samego z naszymi dziećmi bo jeszcze ja była żona się przyplącze i co... :) Kochanki to wyrachowane, maszyny. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Moon ~Moon Napisane 30 stycznia 2014 - 15:51 ~katrin napisał:Samo życie ... niestety tak bywa że kochanki okazują się miłością życia i to w obie strony ale niestety życie jest tak popierdolone że nie mogą być razem bo w grę wchodzą dzieci ... ale wiem że warto zagrać o wszystko .... nie ważne jak to wygląda dla prawdziwej miłości warto....ja do końca życie będę żałować że nie pozwoliłam na to swojemu facetowi ...popełniłam wielki błąd :( ♥ Coś nie bardzo rozumiem. Przecież to nam pierwszym żonom gadali nasi mężczyźni że jesteśmy ich prawdziwymi miłościami. Co z twojego postu Katrin wynika że prawdziwą miłość można przeżyć wiele razy, może 7 razy, może 20 razy. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~nika ~nika Napisane 31 stycznia 2014 - 08:24 ~Lidia napisał:Hej, ludzie. Ja "wyraźnie" kochance powiedziałam że kocham męża, mąż jej mówił że kocha mnie. 3 razy się wyprowadzał, dwa razy wracał. Co z tego jak jest słaby psychicznie i co zerwie to na chwile. Bo zaraz kochanka znowu dzwoni i mówi zabije się, nie mogę bez ciebie żyć i inne pierdoły. Kochanka MUSI doprowadzić do szczęśliwego dla niej końca bo ma 30 na karku i dzieciaka z pierwszego związku którego ktoś musi utrzymać. A że nasze dzieci wychowają się bez ojca, oj mała uciążliwość. Z Krakowa do Warszawy nie daleko. Tatuś będzie mógł odwiedzać dzieci 3 raz w roku, jak się łaskawie kochanka zgodzi. A wakacie/ferie no jakoś się wymyśli, przecież nie puści męża samego z naszymi dziećmi bo jeszcze ja była żona się przyplącze i co... :) Kochanki to wyrachowane, maszyny. lidia kochanki nie są wyrachowane,nie rzucaj proszę wszystkich kobiet kochanek do jednego worka,chyba czegoś brakowalo w domu z żoną że szuka czegoś w kochance.,.nie wiesz co szykuję Ci życie,może się zakochasz i sama będziesz ta kochanką..miłosć nie wybiera i nigdy nic nie jest napisano że miłosć trwa cale życie? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Lidia ~Lidia Napisane 31 stycznia 2014 - 09:42 Halo, halo, Nika Jak się dowiedziałam ze mąż mnie zdradził to przejrzałam swój stosunek do męża i małżeństwa i wszystko naprawiłam z nawiązką, Mąż dostał w mojej osobie przyjaciółkę kochankę i powiernika. Wyprostowałam moje relacje, pokazałam mężowi że mogę się zmienić. ♥ Byłam zdradzaną żoną. Przeżyłam upokorzenie, nawet nie wiesz jakie. Zdrada i rozpad "domu" porównywalna jest to do traumy choroby nowotworowej. Żeby nie wiem co najpierw sprawdzę potencjalnego partnera czy ma poukładane życie, a nie zmiennie w gróz czyjś dom. Dom czyichś dzieci, dom jakiejś kobiety. Chyba jesteś kochanką bo o tej traumie pojęcia nie masz. Miłość do dzieci trwa całe życie dlaczego miłość do męża nie może trwać tyle samo. Bo oni mają niewierność w mentalności. Popatrz na grupy gejów, mężczyźni nie są w stanie tworzyć stałych związków. To my te związki tworzymy. A i tak idą w ramiona coraz młodszych kochanek. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~nika ~nika Napisane 31 stycznia 2014 - 17:54 nie mówimy tu o małych dzieciach,jeżeli dzieci są dorosłę które już nie mieszkają z rodzicami..ja dużo potrafię zrozumieć,nawet nie wiesz...sama błam żoną zdradzaną,tylko zdradę płec przeciwna ma we krwi..nie chodzi nawet o młodszą kobietę i ładniejszą,czasami to może być taka za którą bym nikt się na ulicy nie obejrzał,ale tak jest..tak teraz jestem kochanką,nie planowałam tego,miłość nie wybiera..jak się człowiek zakochuję to nie jest napisane na twarze ja jestem zajęty albo zajęta,po prostu się zakochuję i tyle,i się okazuję co jest ukryte dopiero po jakimś czasie...nawet jeżeli wybaczyłaś i naprawilaś związek,zawszę będziesz o tym pamiętać i mieć do niego żal,zawszę Cię będzie zjadać od środka myśl czy zdradzi ponownie czy nie.. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~uśmiech ~uśmiech Napisane 31 stycznia 2014 - 20:37 Nika to tym bardziej się Tobie dziwię, byłaś zdradzana, wiesz jak to smakuje i teraz robisz to samo innej kobiecie. Uważam, że zamiast pchać się w takie związki, zasłaniając się niby miłością, nalezy najpierw uregulować stare sprawy, niech się ten pan zdecyduje, rozwiedzie a potem bawi w nową miłość. Jak myslisz, jakie będzie zakończenie tej historii, tzn. jak to sobie wyobrażasz? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Lidia ~Lidia Napisane 31 stycznia 2014 - 21:22 ~uśmiech napisał:Nika to tym bardziej się Tobie dziwię, byłaś zdradzana, wiesz jak to smakuje i teraz robisz to samo innej kobiecie. Uważam, że zamiast pchać się w takie związki, zasłaniając się niby miłością, nalezy najpierw uregulować stare sprawy, niech się ten pan zdecyduje, rozwiedzie a potem bawi w nową miłość. Jak myslisz, jakie będzie zakończenie tej historii, tzn. jak to sobie wyobrażasz? ♥ Przerażające. Sama byłaś Nika zdradzona i to samo zgotowałaś jakiejś kobiecie, która teraz przeżywa traumę, być może ma nadzieje na miłość męża, być może ma nadzieje na naprawę związku. Mścisz się po prostu się mścisz, a w środku idiota który dął się tobie omotać i bogu winne dzieci. Nie musisz być piękna wg telewizyjnych kanonów żeby być atrakcyjna dla kogoś. Mam koleżankę, zakochała się, "kawaler" zapomniał powiedzieć że ma żonę i że całkiem fajnie im się żyje i że wcale nie planuje się rozwodzić. Koleżanka powiedziała jasno ...nie będę rozwalała życia dzieciom, poczekam na ciebie wróć jak wszystko poukładasz... Kawaler dzwonił błagał prosił była twarda. Żona się dowiedziała o zdradzie, też nie byłą zadowolona z życia z mężem, dogadali się, rozstali się. Koleżanka czekała dwa lata aż domknęli sprawy rozwodowe, teraz są od 5 lat szczęśliwi. NIE PALIĆ MOSTÓW, ale jak można na gruzach budować wieżę, trzeba posprzątać gruzy bo się wieża wywali. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~izzy ~izzy Napisane 12 lutego 2014 - 18:17 powiem tyle-czytam i czytam i co z tymi facetami po 40??? Przecież to ich forum??? Życie równiez mnie doświadczyło, wykryłam to przez przypadek i wszczęłam awanturę, no i niby się uspokoiło. Po trzech latach znów przypadkowo wpadłam na coś i jak się okazało była to ta sama osoba. Ale oczywiście nie ależ skąd- przecież to tylko stosunki koleżeńskie! Mimo, że miał być kontakt całkowicie zerwany. I co- tkwię, próbuję zapomnieć, ale jak ta bywa - nie da się; cały czas człowiek jest podejrzliwy i powiem jakoś sobie z tym nie radzę. Znów mam kryzysik i sama nie wiem czy to jeszcze jest miłość- mam wrażenie , że on robi wszystko aby mnie odsunąć od wszystkiego poza domem. Może to tylko wyobraźnia- nie wiem, pewnie w jakimś stopniu sobie coś dopowiadam. Nie rozumiem tych wrednych MAŁP- małżeństwo, dzieci, a taka pcha się na siłę jakby się chciała dowartościować czy cóś? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~haoox ~haoox Napisane 02 marca 2014 - 18:22 ~kinga napisał:witaj, powiem tam moim zdaniem-przede wszystkim zależy to od samego faceta. Bo on może i nawet kochać tę swoją kochankę, nawet bardziej niż żonę... tylko, że on też kalkuluje- bo z żoną nie tylko łączy go łóżko. Też kredyty, dzieci, dom, firma.... tego nie da sie ot tak rzucić z dnia na dzień, żeby zazwyczaj zacząć do nowa.... Niestey w wieku trzyydziestu paru lat nie myślimy sercem tylko kierujemy się rozsądkiem... wiem, że to może boleć. Ale.... ja to wiem najlepiej ;) często jest tak, że facet woli mieć kochankę jak mówi "na zawsze" ale bez zobowiazań w postaci bycia razem.... mówię to na podstawie tego co widzę, co się w ogół mnie dzieje i co sama przerabiam.... ty przerabiasz i ja tez wiem dokładnie o czym piszesz, tylko, ze ja akceptuję tą sytuację już pól roku, ale moja cierpliwość dobiega końca, nie mam już sił i ochoty bez przerwy pytać go, kiedy złoży pozew, bo zapewniana mnie, ze się rozwiedzie od 2 miesięcy, a najlepsze jest jeszcze to, ze mieszkają razem z zoną i dziećmi i tak to zostanie po rzekomym rozwodzie... generalnie faceci lubią tylko brać, a w zamian nic nie dają....tylko słowa.....puste słowa, a nam kobietom zaraz robi się gorąco od tych słów, że komuś się spodobałyśmy, ze zależy komuś na nas itp...ale czy tak jest rzeczywiście, czy to działa w dwie strony..........tak, ale tylko kiedy ma się naście lat.... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Jack ~Jack Napisane 08 marca 2014 - 15:43 Oj, dziewczyny, żony, kochanki i te samotne. Za wszystko winicie facetów. A czy nie jest tak, że to Wy dajecie pierwsze sygnały. To nie facet wybiera, to kobieta nim tak manipuluje i kusi go swoimi wdziękami, że wpada w wasze sidła. Czy to nie jest prawda? No, może nie reguła. Ale jak już rozkochacie w sobie faceta i zacznie wam wyznawać miłość, pokaże co czuje i będzie pewny wzajemności to Wy wtedy dajecie mu kosza. Wciskacie gadki że macie dzieci, kochacie mężów, że nie można budować związku na nieszczęściu innych, w końcu urywacie kontakt i zostawiacie faceta na pastwę domysłów, czy to co było między wami to była miłość czy tylko się przyjemnie zabawiłyście. Są różne punkty widzenia na tę sprawę. A każdy punkt widzenia zależy od własnych doświdczeń życiowych. I nie ma co tu się spierwć kto ma ostateczną rację, bo i tak nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Może w większości przypadków zdrad, kochanek i zawiedzionych żon są podobne scenariusze ale życie lubi być przewrotne i faktycznie miłość nie wybiera. Może się zdarzyć w każdym wieku i w każdej sytuacji życiowej. Tylko jak wtedy zareagować. Czy się przed tym bronić? Zawierając związek małżeński przysięgało się wierność drugiej stronie. Czy wchodząc w nowy związek, zdradzając dotychczasową partnerkę, jakie dajemy świadectwo i gwarancję przyszłej towarzyszce życia? To jest dylemat. Wszelkiej pomyślności z okacji Dnia Kobiet, spełnienia marzeń dla wszystkich czytelniczek tego forum :) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~WIKI ~WIKI Napisane 15 marca 2014 - 20:31 A czy ktoś z was wie co to miłość... jak się ludzie pobieraj a to nie zawsze z miłości, Nieraz to wpadka nieraz zauroczenie a po jakimś czasie się okazuje ze to nie to... że dzieci kredyt i tak sie męczą a tu nagle dojrzewają i pojawia się miłość życia,,, i zaczynają sie problemy... ja tak miałam 10 lat temu ja rodzina dzieci... on to samo i nie dopuściłam do romansu bo rodzina... powiedziałam stop, starałam sie za dwoje i i tak po 8 latach rozwód bo zwiazek bez miłości choćbym nie wiem jak sie starała nie miał szans... a tu wraca po 10 latach moja miłość i wszystko wybucha jak wtedy... silne uczucie przetrwało w obojgu tyle lat ale on nadal ma żone choć dzieci dorosłe i szarpie sie czy odejść bo dom... firma... majątek... i pewno nie odejdzie ale czy ten związek ma szanse jak tylko to łączy ludzi a zasypiając myślisz o innej... i dzwoni i pisze... i co myślicie? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~-Edi ~-Edi Napisane 16 marca 2014 - 16:29 WIKI współczuję Wam takiej sytuacji...na pewno decydujący krok należy do faceta. Wierzę w miłość i szczęśliwe zakończenie Waszego związku:) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~haoox ~haoox Napisane 16 marca 2014 - 20:00 Ja myślę, że ma szansę, ale będzie to niełatwe dla was obojga....dla chcącego nic trudnego...jeśli będzie zależało wam naprawdę na was, na byciu razem, ze sobą to uda się, na pewno się uda..trzeba walczyć......ja nie miałam już sił walczyć, a jemu jakby mniej zależało na mnie...wzięłam zimny prysznic.....nie udało nam się...a bardzo wierzyłam w to ze drugi związek oparty na sporych doświadczeniach będzie silny i stabilny....strasznie żałuję, ze przegrałam... trzymam kciuki, za was walczcie jeśli warto.. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Edi ~Edi Napisane 16 marca 2014 - 21:43 Nie wiem już czy to my kobietki jesteśmy takie naiwne? Czy tak bardzo chcemy kochać i być kochane nie licząc się z kosztami emocjonalnymi? Mam wrażenie że mężczyźni są bardziej wygodni. Milion razy przemyśla co mają do stracenia odchodząc od żony, rodziny. Wolą być wiecznymi cierpiętnikami niż raz podjąć decyzję. Nie chcę uogólniać oczywiście. Wierzmy w miłość... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~haoox ~haoox Napisane 17 marca 2014 - 10:22 ~Edi napisał:Nie wiem już czy to my kobietki jesteśmy takie naiwne? Czy tak bardzo chcemy kochać i być kochane nie licząc się z kosztami emocjonalnymi? Mam wrażenie że mężczyźni są bardziej wygodni. Milion razy przemyśla co mają do stracenia odchodząc od żony, rodziny. Wolą być wiecznymi cierpiętnikami niż raz podjąć decyzję. Nie chcę uogólniać oczywiście. Wierzmy w miłość... stawiam na naiwność a faceci to wykorzystują bez skrupułów Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry

Udostępnij na FB. Pielęgnowanie i utrzymanie związku nie jest proste. Nie ułatwiają tego również codzienne problemy, gorsze nastroje partnerów, czy w końcu nowe znajomości, które z czasem mogą przerodzić się w coś poważniejszego, a w konsekwencji mogą doprowadzić do zdrady. Nasuwa się jednak pytanie, czy musi ona oznaczać Wyznania miłosne Wyznania miłosneJakie są sposoby wyznawania miłości?Zanim wyznasz miłośćWyznania miłosneWyznanie miłości to coś niezwykle wzruszającego, coś na co niezwykle często czekamy i czego pragniemy, kiedy ktoś skradnie nasze serce. Sposoby na to, aby powiedzieć drugiej osobie o tym, co do niej czujemy są przeróżne, dlatego zanim zdecydujesz się do zrobić możesz zastanowić się jak powinno to wyglądać, aby było człowiek często chciałby wykrzyczeć całemu światu, jaki jest szczęśliwy, a ukochaną osobę obdarować wszystkim tym, co najlepsze. Zastanawiasz się jak możesz powiedzieć kocham? Oto kilka sposobów:Z zaskoczenia. Chociaż może jest to dość mało romantyczne, to często właśnie tak ludzie wyznają sobie miłość. Kiedy nadchodzi odpowiednia chwila, to te słowa zwyczajnie same wypływają z naszych ust i to także jest piękne i niezwykle przyjemne. Pod wpływem radości i euforii nie zastanawiamy się nad tym, czy to odpowiedni moment, a dzięki temu unikamy Można przygotować się na moment wyznania miłości i stworzyć klimat, niczym z romantycznego filmu. Kolacja przy świecach, piknik nad jeziorem lub spacer w miejscu, gdzie się poznaliście? To idealne miejsca na to, aby wprowadzić odpowiedni klimat, zanim padną te ważne Chociaż dzisiaj raczej nie wysyłamy sobie listów, to upominek z dołączoną do niego karteczką, kwiaty lub zwyczajny list mogą być czymś wyjątkowym, co niezwykle wzruszy drugą osobę. To idealny pomysł, dla tych nieco bardziej nieśmiałych, których myśl o wyznaniu uczuć, patrząc komuś w oczy wręcz konkretnych słów. Nie musisz używać wielkich słów, aby wyznać komuś gorące uczucie. Opieka, troska i wsparcie w trudnych chwilach to także forma wyznawania miłości. Oczywiście zapewne każdy marzy o tym, aby usłyszeć “Kocham Cię”, jednak z powodzeniem możesz użyć nieco innych słów np. “nie wyobrażam sobie bez Ciebie ani jednego dnia” lub “czas spędzony z Tobą to coś niezwykłego”. Zanim wyznasz miłośćChociaż chwila, kiedy mówimy o uczuciach powinna być piękna, to niestety zdarza się, że miłość nie jest odwzajemniona lub druga osoba zwyczajnie nie jest gotowa na to, aby odpowiedzieć tym samym. Co wtedy zrobić? Przede wszystkim jeżeli wyznajesz, co czujesz komuś kto pozostaje w innym związku to nie licz na to, że wszystko zakończy się jak w filmie. Warto dobrze się zastanowić, czy należy mieszać się w cudze sprawy. Bywają oczywiście takie sytuacje, kiedy wiesz, że druga strona także Cię kocha i wówczas z pewnością łatwiej się zdecydować się na szczerą rozmowę. W każdym innym wypadku narażasz się na odtrącenie i cierpienie. Kiedy mówisz o miłości, jednak partner lub partnerka nie odpowiada tym samym czy też jest wyraźnie zmieszany, to być może potrzebuje czasu. Nie wyczekuj więc w napięciu, aż powie Ci to samo, tylko zdecyduj się na szybkiego buziaka lub objęcie. Z pewnością takie sytuacje mogą sprawić Ci przykrość, jednak pamiętaj o tym, że do uczuć nie wolno nikogo zmuszać, a dla wielu ludzi takie wyznanie wymaga tego, aby sporo razem przeżyć. Nie miej także nigdy wyrzutów sumienia, jeżeli słowo “kocham” już wymknie się z Twoich ust. Skoro zostało powiedziane, to z pewnością był to dobry czas i miejsce i całe szczęście zwykle bywa tak, że w odpowiedzi słyszysz to samo. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ oryginalne wyznanie miłości, najpiękniejsze wyznanie miłości, najskrytsze wyznania miłosne, największe wyznanie miłości, wyznanie milosciO mnie Jestem doświadczoną kobietą, wróżką i numerologiem. Moja sprawność w interpretacji rozkładów kart tarota i uzupełnianie jej numerologią zadziwia często nawet mnie, stąd pewnie tak spore zainteresowanie moimi wróżbami. Oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej, wykazuję się również szczerością w moich wróżbach, dlatego masz pewność, że powiem Ci zawsze to co pokazały mi karty a nie to,co chcesz usłyszeć Zawsze stawiam na szczerość i prawdę rozkładając karty, ponieważ to zawsze popłaca. Więcej o mnie przeczytacie Państwo tutaj: o mnie W przypadku zainteresowania moimi wróżbami proszę o kontakt pod tym adresem e-mail: wrozka@ Lub za pomocą formularza kontaktowego na stronie zamów wróżbę. Pozdrawiam serdecznie. 5. Bądź tajemnicza. Nie mówimy tu o zgrywaniu Morticii Adams czy wymuszonej niedostępności, jednak zachowanie dozy tajemniczości może ciekawie podziałać na wyobraźnię twojego rozmówcy. Zachowaj pewne elementy dla siebie: nie opowiadaj o każdej minucie swojego dnia, zadawaj więcej pytań, udzielaj mniej odpowiedzi. Czy facet szybko zapomina o kobiecie? Jak szybko facet zapomina o byłej?To pytania, które dość często padają. Odpowiedzi na nie szukają kobiety zazdrosne o byłe partnerki swoich ukochanych, ale i te odrzucone, które chciałyby wiedzieć, czy myśli mężczyzny, który od nich odszedł, wciąż gdzieś wokół nich spodziewasz się, że w tym wpisie określę dokładny przedział czasu, po którym mężczyzna zapomina o kobiecie, to muszę cię rozczarować. To proces, którego tempo zależy od wielu czynników. Na szczęście możemy je wyodrębnić i sobie zatem, czy facet szybko zapomina o kobiecie (czy szybciej niż kobieta o facecie?), ile mu to czasu zajmuje i od czego to zależy. Uwzględnimy zarówno bardziej przelotne znajomości, jak i wspominanie byłej po zakończonym skoro już o zakończonym związku mowa: chciałbym zaproponować ci zrobienie krótkiego, darmowego testu online. Pozwoli ci on ocenić szanse na odzyskanie byłego partnera (nawet jeśli nie łączyła was bardzo poważna, wieloletnia relacja). Odpowiedz na kilkanaście prostych pytań, a na koniec otrzymasz od razu wynik, wyrażony w procentach. Zajmie ci to tylko kilka minut – kliknij poniżej. Jakie są twoje realne szanse na odzyskanie?Spis treściCzy facet szybko zapomina o kobiecie?Jak szybko facet zapomina o byłej?Co zrobić, żeby o tobie nie zapomniał?Czy facet szybko zapomina o kobiecie?Rozprawmy się najpierw ze stwierdzeniem, które dość często występuje. To nie jest tak, że facet szybciej zapomina o kobiecie niż na odwrót. Mówi się nawet, że choć to kobieta intensywniej przeżywa rozstanie, to właśnie ona szybciej jest w stanie się z nim uporać emocjonalnie. W tym wypadku jednak zdecydowanie najważniejsze są różne pierwsze, jak istotny był wasz związek. Zasadniczo facet nie zapomni szybko o kobiecie, z którą go wiele łączyło. Nawet jeśli na ten moment darzy ją głównie negatywnymi uczuciami. Ale to nie wszystko. Nawet przelotna relacja może zostawić po sobie trwały więc po drugie, ważne jest, jakie emocje po sobie zostawiła ta znajomość. Czy wywarła silne wrażenie i czy przede wszystkim wzbudziła ciekawość. Szczególnie, jeśli mężczyzna otrzymał silny bodziec, ale miał poczucie, że nie dostał wszystkiego, co potencjalnie mógł, będzie wracał myślami do tego wydarzenia. I oczywiście do kobiety, która je czynnikiem jest naturalnie jego natura i temperament. Jeśli jest osobą powierzchowną, traktującą ludzi przedmiotowo bądź z reguły mało angażującą się, to domyślasz się, że raczej szybko będzie wyrzucał z pamięci kobiety, które aktualnie już go nie interesują. Natomiast jeśli jest typem refleksyjnym, lubiącym analizować, empatycznym, prawdopodobnie dłużej będzie sięgał myślami do przeszłych jednak, by mieć świadomość, że myślenie o kobiecie wcale nie musi oznaczać, że chce do niej wrócić. To raczej sygnał, że jeszcze nie uporał się z emocjami, które mu też: Kiedy facet zaczyna tęsknić po rozstaniu?Jak szybko facet zapomina o byłej?Kolejne pytanie, jakie się pojawia, to jak szybko facet zapomina o byłej. To znów proces, na który wpływają różne czynniki. Oczywiście powtarza się to, co zostało już wymienione wyżej. Jeśli to był ważny związek, który pozostawił po sobie silne emocje, to dopóki facet nie upora się z tymi emocjami, zapewne będzie wracał myślami do jeszcze kilka dodatkowych elementów, które warto rozważyć. Na przykład to, czy kolejny związek jakoś wpływa na przyspieszenie procesu zapominania o byłej. Do pewnego stopnia tak jest – nowa relacja dostarcza silniejszych bodźców, przykuwa uwagę, wiąże się na ogół z pozytywnymi odczuciami, drugiej jednak strony, jeśli facet zbyt szybko nawiązał ją po rozstaniu z byłą, może mieć tendencję do porównywania obecnej partnerki do ex. Po prostu nakłada na siebie dwie historie, bo ta zakończona wciąż jest świeża. Wtedy też każdy konflikt w nowym związku może przyczyniać się do wracania myślami do istotne jest również to, co robi w tym momencie była dziewczyna. Może się bowiem okazać, że przyjęła taką strategię, że pomimo rozstania faceta ciągle kusi, żeby sprawdzać, co się u niej dzieje. Zwyczajnie nie potrafi o niej zapomnieć, choć pierwotnie bardzo tego chciał. I tu dochodzimy do kwestii odzyskania…Przeczytaj też: Jak odzyskać byłego chłopaka?Co zrobić, żeby o tobie nie zapomniał?Wbrew pozorom wcale nie powinnaś dawać co chwila znać o swojej obecności. Kobiety po rozstaniu często mają złudne poczucie, że tylko podtrzymując kontakt na siłę, zdołają sprawić, że były nigdy o nich nie zapomni. Boją się natomiast zniknąć, jakby to mogło spowodować, że facet wymaże ją z pamięci w ciągu kilka jest jednak taka, że to właśnie napieranie powoduje, że facet chce się jeszcze bardziej odciąć. W końcu negatywne emocje zyskują taką przewagę nad pozytywnymi, że mężczyzna za wszelką cenę będzie starał się wyrzucić byłą z co natomiast powinnaś zrobić, to zerwać z nim kontakt. Dodatkowo daj mu do zrozumienia, że akceptujesz rozstanie i że w twoim życiu mają teraz miejsce rzeczy, którym chcesz się całkowicie oddać. To zdezorientuje go i wzbudzi ciekawość. Nie pozwoli natomiast zbyt szybko prawdopodobne, że facet, prędzej czy później, będzie chciał dowiedzieć się, co u ciebie. Szczególnie jeśli dojdą do niego słuchy, że w twoim życiu zaszły poważne zmiany. To podstawowy mechanizm, na którym bazuje metoda odzyskania opisana w poradniku „Klucz Do Odzyskania„.E-book ten zawiera jednak znacznie więcej bardziej zaawansowanych strategii. Dzięki nim twój były nie tylko o tobie nie zapomni, ale z dużym prawdopodobieństwem będzie chciał sobie ciebie „przypomnieć” 😉 Wypełnij poniższy formularz i odbierz darmowy rozdział „Klucza Do Odzyskania„! Uzyskaj dostęp do serii codziennych maili i otrzymaj fragment „Klucza do odzyskania”. Dowiesz się z niego: Jakie jest właściwe nastawienie, które pozwoli ci odzyskać byłego partnera Dlaczego masz szansę, by odmienić swoje życie Na jakich podstawach opiera się ta metoda … i wiele więcej! S4Mt6. 418 234 61 437 263 361 213 471 58

czy facet może zapomnieć o miłości swojego życia